Przejdź do głównej zawartości

Wszystkie nuty Fryderyka Chopina i litery George Sand




Grupa A*R*T zaprasza do kolejnego pleneru, organizowanego tym razem w ramach obchodów 25-lecia Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w dniu 25 maja (sobota) , w godzinach 11.00-15.00 na terenie Arki, na skraju Parku Centralnego w ramach Olsztyn Street Art Garden będziemy malowali na starych, niepotrzebnych nakrętkach od słoików.

Co się będzie działo i dlaczego?

W trzech miejscach jednocześnie, 25 maja 2024 (sobota) oraz 2 czerwca (niedziela), malujemy na starych nakrętkach (pokrywkach) od słoików a potem robimy wspólną instalację. Powstanie nieoczekiwana całość. Z pojedynczych, indywidualnych prac wyłoni się nowa jakość. Tak jak muzyka z pojedynczych nut, tak jak powieść z pojedynczych słów. Dzieło wieloautorskie powstałe we współpracy w kontakcie bezpośrednim i na odległość.

Po pomalowaniu zbierzemy wszystkie pokrywki, pomalowane w trzech różnych miejscach i ze wszystkich przygotujemy jedna instalację. Wystawimy ją w Olsztynie, potem w Lublinie i na koniec we Francji. Wystawa będzie kolejna okazją do spotkań i dyskusji m.in. o rozwoju zrównoważonym i współpracy.

6 razy dlaczego:
  1. Dlaczego zbiorowo, razem i online i w różnych miejscach?
  2. Dlaczego stare pokrywki?
  3. Dlaczego Fryderyk Chopin i George Sand?
  4. Dlaczego w ramach 25-lecia UWM?
  5. Dlaczego w ramach Olsztyn StreetArt Garden ?

Dlaczego zbiorowo razem i online i w różnych miejscach?

Wcześniej malowaliśmy wspólnie na obrazie Nasze Niebo Kopernika, na urodziny Mikołaja Kopernika (zobacz szczegóły: http://uwmfm.pl/news/126/czytaj/10834/nasze-niebo-kopernika-w-kortowie-powstaje-obraz-na-urodziny-astronoma.html wydarzenie na FB https://fb.me/e/2ej9VRfbT. tekst https://artystycznarezerwa.blogspot.com/2023/01/nasze-niebo-kopernika-zaczynamy.html ). Teraz chcemy pomalować stare pokrywki w nawiązaniu do europejskich działań na rzecz zrównoważonego rozwoju. Człowiek jest gatunkiem społecznym, lubimy być w relacjach z innymi i robić cos razem. Tym czymś może być sztuka i streetart. Niczym wspólne darcie pierza, łuskanie fasoli czy międlenie lnu. Spotykamy się, by być w relacjach, rozmawiać, poznawać się, tworzyć. A że nie zawsze możemy być razem to połączymy się online. Technologia ułatwia współpracę i tworzenie więzi społecznych. Chcemy to wykorzystać. Będziemy razem choć w różnych miejscach. Kontakt bezpośredni uzupełnimy kontaktem zdalnym. Wspólne wartości europejskie, wspólne dzieło. Piknikowi z malowaniem towarzyszyć zapewne będzie muzyka i literatura. Już teraz piszemy, na razie w mediach internetowych. Ale kto wie, może niektóre myśli i refleksje przelane zostaną na papier. Na pewno przelejemy je w postaci malunków na pokrywkach. Sztuka i wspólne działanie łączy. Celem jest także integracja społeczne, rodzinna, jak to na pikniku. Jednocześnie będziemy edukowali dla rozwoju zrównoważonego. Będziemy razem w kilku miejsca ale i na Facebooku oraz w innych formach transmisji. Liczymy na współpracę z tradycyjnymi mediami. Będziemy w Olsztynie, Lublinie, Châteauroux – a być może ktoś jeszcze, z innych miejscowości dołączy.

Dlaczego malujemy stare pokrywki?

Stare, przeznaczone na wyrzucenie, niepotrzebne. Upcycling to przywracanie pozornie niepotrzebnym już rzeczom wartości i wydłużanie okresu ich użytkowania. Rozwój zrównoważony nie zna granic, to nasza wspólna sprawa, polska, francuska, europejska, ogólnoswiatowa. Przy okazji chcemy opowiadać o Chopinie, Sand, o muzyce, pisarstwie i o współczesnych problemach z nadmierną konsumpcją, o nadmiarze śmieci i koniecznością pełniejszego recyklingu. Uniwersalne wartości dla całej Ziemi, dla wszystkich narodów. A my chcemy uhonorować naszą wieloletnią francusko-polską współpracę.

Dlaczego Fryderyk Chopin i George Sand?

Bo pomysł narodził się w Olsztynie, w czasie spotkania na olsztyńskiej Starówce, gdy Magda Peroteau przywiozła i przekazała mi jubileuszowe wydanie monografii o Stowarzyszeniu Francja Polska z Châteauroux. Było wiele wspomnień z wieloletniej współpracy między Olsztynem a Châteauroux, wspomnień z wielu wyjazdów studyjnych do Francji i do Polski. A przy kawie i smacznym ciastku zastanawialiśmy się nad tym, co by można wspólnie zrobić w najbliższym czasie. By nie generować kosztów wymyśliliśmy wspólne malowanie, symultanicznie w dwóch miejscach i łączności online, by dzięki technologii być jednak razem, podać sobie ręce niczym przez portal czasu i miejsca. Zastanawiałem się jak to zrobić. I tu dołączyła Anna Wojszel ze swoimi pomysłami i obietnicą, że wymyśli jak połączyć pomalowane pokrywki w jedną całość Potem, w rozmowie o arteterapii z dr Małgorzatą Gorzel z Lublina, do współpracy włączyliśmy Lublin i uczelnię Akademia Nauk Stosowanych Wincentego Pola w Lublinie. Uzyskaliśmy akceptację od prof. dr hab. Jerzego Jaroszewskiego prorektora ds. polityki naukowej i badań (UWM) o włączeniu malowania w obchody 25-lecia UWM w Olsztynie. Historia się rozwija.

Wcześniej malowaliśmy zbiorowo Nasze Niebo Kopernika. Bo Kopernik znakomicie łączy się z Olsztynem. A co/kto połączyłby Francję i Polskę? Oczywiście Fryderyk Chopin i George Sand, muzyka i literatura, uniwersalne elementy kultury. My do tego dołączamy sztuki plastyczne i akcje animacji społecznych. W czasie wizyt we Francji odwiedzaliśmy Nohant-Vic i ślady po Chopinie oraz Sand.

Dlaczego w ramach 25-lecia UWM?

Bo współpraca wieloletnia z innymi uczelniami ale i stowarzyszeniami i organizacjami pozarządowymi, szeroko rozumiane otoczenie społeczno-gospodarcze. W tym ze Stowarzyszaniem Francja-Polska. W tym czasie powstała także Grupa A*R*T i nawiązała się współpraca z wieloma instytucjami i organizacjami pozarządowymi, realizowaliśmy wiele projektów. Malując poza murami uczelni symbolicznie chcemy pokazać szeroką współpracę i to, że jesteśmy z tego miejsca, z Warmii i Mazur, głęboko osadzeni nie tylko w historii ale i społecznościach lokalnych.

Dlaczego w ramach Olsztyn Street Art Garden?

Bo to cykliczne spotkanie, co roku. I chcemy by sztuka docierała do wielu osób, tak jak muzyka czy literatura. Sztuka tworzona razem. I przeżywana razem. Człowiek jest istotą społeczna. Sztuka może być tworzona i odbierana społecznie, grupowo i w przestrzeni publicznej. W czasie Olsztyn Street Art Garden będzie więcej różnych aktywności. A malowanie pokrywek będzie jedna z nich. Razem można więcej.

W Olsztynie malujemy 25 maja, w godzinach 11.00-15.00 na terenie Arki, na skraju Parku Centralnego w ramach Olsztyn Street Art Garden.

Więcej bieżących informacji na Facebooku: https://www.facebook.com/events/959335205869942/


Komentarze

Najczęściej czytane

Zapowiedź wystawy ,,Naturalnie patchwork", marzec 2025

Grupa " Patchwork Cokolwiek Pomorski" Patchwork Cokolwiek Pomorski to nieformalna grupa powstała w 2016 roku w Gdańsku. Członkinie raz w miesiącu spotykają się, by wspólnie szyć patchworki i quilty, uczyć się wzajemnie, poznawać nowe techniki i miło spędzać czas. Patchwork to metoda szycia, w której łączy się małe kawałki różnych tkanin w większą całość, tworząc nowy wzór. Quilt to przepikowane dwie tkaniny, z ociepliną w środku. Górna warstwa często jest patchworkiem. Członkinie grupy tworzą prace wspólne i indywidualne, użytkowe oraz artystyczne. Każda osoba ma swoje ulubione metody szycia i niepowtarzalne podejście do tworzenia prac. Tradycyjne i artystyczne patchworki tworzone są z tkanin nowych lub z odzysku, często samodzielnie barwionych. Celem Grupy jest propagowanie patchworku. Artystki prezentują prace na wystawach indywidualnych lub zbiorowych. Biorą udział w konkursach krajowych i międzynarodowych. Wcześniejsze wspólne wystawy to ,,Patchwork", ,,Patchwork Gd...

"Naturalnie Patchwork"

Grupa pań z Elbląga i Gdańska przygotowała wspaniałe prace, a wernisaż w dniu 10 marca spotkał się z ogromnym zainteresowaniem.

Mola - Maria Fernanda Satizabal Gothard

  Jako artystka, badam różne media, aby znaleźć odpowiedni materiał i technikę, które odpowiadają mojej ekspresji jako kobiety. Już od wczesnego dzieciństwa fascynowała mnie sztuka prekolumbijska, ponieważ jest częścią tego, kim jestem. Po drugie, sztuka rdzennych ludów zapiera mi dech w piersiach; obrazy pojawiają się jako proste linie, które łączą się z moim wewnętrznym ja. Fascynuje mnie, jak ważna jest rola kobiet w społeczności. Od początku eksplorowałam sztukę eksperymentowania w innych mediach. Moja podróż rozpoczęła się od połączenia prekolumbijskich obrazów z moimi własnymi wewnętrznymi wizjami kształtów i ikon. Odnalazłam najsilniejsze połączenie z grupą rdzennych mieszkańców zwaną Kuna (Cunas). Żyją między Kolumbią a Panamą. Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam ich wzory na tkaninie zwanej molas, byłam oczarowana; natychmiast zaczęłam kolekcjonować te dzieła. Zawsze fascynował mnie sposób, w jaki wyrażają swoją kulturę w tkaninie. Tradycyjne użycie odwróconej aplikacji i pat...

Wernisaż Pani Marii Fernandy Satizabal Gothard, wystawa pachworków mola - 18 listopad 2024 Baccalarium

 Nietypowe prace, wręcz niesamowite.

Wernisaż w Gminnym Ośrodku Kultury w Stawigudzie

Dzisiejszy wernisaż w Gminnym Ośrodku Kultury w Stawigudzie spotkał się dużym zainteresowania, bo są tam ciekawe zdjęcia z aż dwóch wystaw. Secesja Wernisaż poprzedził wywiad który z Leaderką Klubu Miłośników Fotografii Akademii Trzeciego Wieku Elżbietą Konopacką-Romanowską prowadziła Ewelina Bladosz. Portret Seniora Aktywnego Klub Miłośników Fotografii w towarzystwie Pani Lidii Milik (Z-ca Dyrektora GOKu) w Stawigudzie i organizatorki wystaw Pani Eweliny Bladosz. wszyscy uczestnicy wernisażu

ZIMA - wystawa w bibliotece

Wczorajszy wernisaż (16 grudnia 2024) przypomniał nam że istnieje też inna zima: biała, mroźna, a nie tak jaką mamy teraz za oknami, przyjdźcie na wystawę do Biblioteki w Kortowie żeby sobie przypomnieć jak to dawniej było. Wystawę otworzyła Pani Dyrektor dr inż. Scolactyka Baran. odchodzi na emeryturę i została uhonorowana Dyplomem a także specjalnym podarunkiem wykonanym przez Anię Sell, a jest to "frezowane" jajo Strusia Nandu  Wspólne zdjęcie pod "nowoczesną" Choinką a następnie każdy z autorów swoich prac opowiedział jak i gdzie powstały Ela Szafranko odkryła w sobie nowy talent i teraz maluje akwarelami.  a Wiola Ustyjańczuk też o malarstwie i o nagrodzie którą dostała za "niższy" obraz a teraz fotografie Leszek Kuryłowicz czyli ja, opowiedziałem gdzie powstały moje zdjęcia z kolei Jacek Sztorc powiedział że nie ma "złej" pogody na zdjęcia, jego zdjęcie powstało przy dużym zachmurzeniu Darek Brzóska zaskoczył nas (lewe zdjęcie) tym że jest ...